Jak pisać dziennik, żeby nie zwariować? głupio i bez sensu

ten odcinek nie nauczy cię prowadzić dziennika. ale sprawi, że przestaniesz się go bać. bo tu nie chodzi o mądrość, tylko o ulgę. nie o ładne zdania, tylko o to, żeby wreszcie coś z ciebie zeszło. może to będzie rozpacz. może pomidorówka. a może zdanie, które brzmi tak banalnie, że aż trafia.pisanie to nie wypracowanie. to czasem tylko jedno zdanie:„chciałem, żeby ktoś mnie dziś przytulił, ale kupiłem jogurt pitny i udaję, że to to samo.”ig: https://instagram.com/pbialasiewicz/ kontakt: podcast@banal.plnewsletter: http://banal.pl

Om Podcasten

może niektóre rzeczy lepiej zostawić niewypowiedziane, ale nie tym razem. „banał” to jazda przez mój wewnętrzny monolog od przyjaźni, samotności, żenujących historii sprzed 5-10 lat po schabowe zjedzone o 4 nad ranem i twórczość artystyczną, która nie powinna się ukazać. życie jednym słowem. banał. ig: https://instagram.com/pbialasiewicz/