Wiktor Zin we wspomnieniach córki Moniki: pozwalałam sobie go krytykować

- Z perspektywy czasu widzę, że tata się troszeczkę ze mną liczył, dlatego że pozwalałam sobie go krytykować. Zdaje się, że całkiem mu to odpowiadało, że były też negatywne komentarze. Mówił: to mi się pomaga poprawić - wspominała w Dwójce prof. Monika Zin-Oczkowska, córka Wiktora Zina - bohatera audycji "Dwie do setki".

Om Podcasten

Inspirujące rozmowy o aktualnych wydarzeniach artystycznych, najnowszych publikacjach, premierach filmowych i teatralnych, istotnych twórcach oraz wszelkich fenomenach o dużym znaczeniu kulturalnym.