#42 Chiński market, czyli co kupują Chińczycy i co wpływa na sukces w sektorze B2B? Michał Bielewicz
Chiny. Kraj, który kojarzy nam się z globalną produkcją wszystkiego. Niemalże w każdej kategorii produktów użytku codziennego znajdziemy oznaczenie MADE IN CHINA. Nic więc dziwnego, że dla przeciętnego Kowalskiego świadomość roli tego kraju kojarzy się nam z jednym. Dużo i tanio. Czy na tym jednak kończy się nasza wiedza o tym kraju? Jak się okazuje wielu przedsiębiorców jest zainteresowanych bliższą współpracą z Chińczykami jednak ich postawa i oczekiwania względem tego rynku jest bardzo często chybione. Dlaczego tak jest,jak dobrze podejść do budowania strategicznej współpracy z chińskim partnerem handlowym oraz czego unikać? Chińska Republika Ludowa to kraj, który jest w pewien sposób autonomiczny. Oznacza, to że niemalże wszystko, czego potrzebuje jest w stanie wyprodukować sam i tak właściwie mógłby być samowystarczalny. Polityka długoletniej współpracy z wieloma partnerami biznesowymi w zakresie tworzenia fabryk dla gigantycznych globalnych marek oraz budowanie średniej klasy społecznej tak wpłynęła na strukturę, tego kraju, że jest to najszybciej rozwijający się rynek z drugą gospodarką świata i potencjałem na światowego lidera. Nieczęsto zdarza się w historii gospodarek danego kraju w tak krótkim czasie dojść do takiej sytuacji. Okazuje się jednak, że rynek, który cały czas się rozwija z jednej strony nadaje już trendy niektórym światowym markom, wyprzedza czasem technologicznie kraje wysoko rozwinięte zachodniej cywilizacji jest nadal gotowy do tego, aby podejmować międzynarodową współpracę. Historia mojego dzisiejszego gościa i jego pierwszego kontaktu z tym Państwem zaczyna się gdzieś na początku lat 90-tych, kiedy to w jego ręce wpadła kartka pocztowa z Chin napisana przez Polaka. Pozdrowienia były, ale w języku chińskim. To był przebłysk. O Chinach wiedziano tyle, że wszystko, co tanie możemy kupić na bazarze i zazwyczaj jest chińskie. Do dzisiaj w głowach dużej części społeczeństwa ten obraz pozostał. Przez ponad dwie dekady zmieniło się wiele, o czym na własne oczy przekonał się mój gość. Od kilku lat mieszka w Szanghaju i pomaga polskim przedsiębiorcom wprowadzać na chiński rynek ich produkty. I o tym też będzie w dzisiejszym odcinku. Poza tym dowiecie się również z niego: 1/ Jaka jest generalna polityka Chin w kwestii współpracy handlowej? 2/Czy wolą robić politykę ekspansywna na inne rynki, czy nadal być pierwszym producentem światowych gigantów? 3/Jakie obszary wymagają z Twojej perspektywy wspierania importerów? Które branże są najbardziej chłonne? 4/ Z jakimi problemami borykają się Chińczycy? Czy można przyjąć generalną zasadę, że bardziej potrzebują dobrego serwisu, usług - jeśli tak, to jak wygląda kwestia usług b2b w Chinach? Czy język mandaryński to podstawa? 5/ Czego unikać w pierwszych krokach w rozmowie z Chińczykami? Jakie są największe zagrożenia, a co pomaga? 6/ Co jest jeszcze istotne jeśli zdecydujemy się już na kooperację biznesową z Chinami? O co warto zadbać? Jakimi kanałami najlepiej docierać do partnerów biznesowych? 7/ Czy jesteśmy w stanie zbudować silną markę w Chinach, czy to tylko kwestia budowania wizerunku globalnej marki? 8/ Książka, którą warto przeczytać? Osoba, którą warto obserwować? Film, który warto obejrzeć? Zaprszam Kamil Zarębski