#11 Idzie zima, będzie chu...
O ciężarze i wyzwalającej prawdzie zimy. O jej różnych obliczach. O Misiu Uszatku i mitycznej zimie dzieciństwa. O polskiej zimie oraz tytułowym aforyzmie, który odkryłem jak Nietzsche Schopenhauera. O Ritsosie, Dionizosie i zimie po grecku. O Manifeście Komunistycznym Marksa, duchowej zimie nowoczesności oraz kapitalistycznym hajcowaniu w przegrzanym domostwie planety. Jest mi zimno, więc dołóżcie do mojego pieca na patronite.pl lub na buycoffee.to (w obu miejscach kawa-z-filozofem). Dla patronitowych "dokładaczy do pieca" przewidziane rozgrzewające wykłady i spotkania. Liczba miejsc ograniczona!