o gotowości na życie lub jej braku
co u mnie nowego? dlaczego mnie jest mniej? jak sobie radzę z opinią innych? i jak wykorzystać hejt na swoją korzyść? od 25 minuty mówię o: gotowości na życie, lub braku jej. zaczęłam pisać dziennik idealnego życia, powiedziałam sobie dość tęsknocie za byłym. czy zniknę, czy zostanę? co dalej? rozgość się, bo dziś dużo tematów ;)