24# Czy to ostatnie wakacje z pracą zdalną?
Z kocyka czy z leżaka, w idealnych okolicznościach z plaży, może nawet za granicą, a w najgorszym wypadku z działki poza miastem. Polacy zaczynają kolejny sezon urlopowy wyposażeni w możliwości pracy zdalnej. Coś, co wielu uważało w czasach pandemii za prawdziwe przekleństwo, trafiło do stałego pracowniczego repertuaru. I choć tylko co szósty polski pracownik na stałe korzysta z tego sposobu wykonywania obowiązków, to zdecydowana większość negocjuje ze swoimi przełożonymi możliwość skorzystania z niego choćby czasowo. I dziwi się doniesieniom o tym, że ktoś mógłby go tego przywileju pozbawić. Jak siało się chociażby w przypadku jednej z najsłynniejszych firm świata, należącej do Elona Muska Tesli, której pracownicy otrzymali maile następującej treści: "Otrzymujesz tę wiadomość, ponieważ nie ma żadnych danych o używaniu przez Ciebie karty wejściowej w zakładach Tesli przez co najmniej 16 dni w ciągu 30-dniowego okresu kończącego się w czerwcu". I w następnym zdaniu: "Przypominamy, że wszyscy pracownicy powinni wrócić do biura w pełnym wymiarze godzin”. Informacja o wezwaniu do pracy stacjonarnej wszystkich pracowników jednej z najbardziej zaawansowanych technologicznie firm na świecie obiegła wszystkie kontynenty, wywołując falę gorących dyskusji na temat pracy zdalnej. Czy polscy pracodawcy gremialnie pójdą śladem Elona Muska? Czy sytuacja na rynku pracy pozwala pracownikom domagać się przywileju pracy z domu? I czy kolejny sezon urlopowy spędzimy raczej za biurkiem niż na kocyku? I co może mieć z tym wspólnego wirtualna rzeczywistość? O tym wszystkim w kolejnym wydaniu podcastu "Mam Pytanie", zapraszamy. Na podcast zaprasza firma doradcza EY.