019_Zachowuję się jak dziecko i ciągle się tłumaczę
Lekarka i pani z urzędu to boginki, przy których czuję się jak kmiotek i zaczynam zachowywać jak dziecko. Dodatkowo ciągle czuję potrzebę tłumaczenia się innym z mojego życia. Jestem już tym zmęczona. Czy inni dorośli też tak mają? I, co cholery, dlaczego ja to sobie robię?