#4 Praga chce wywłaszczenia rosyjskich nieruchomości
Po rosyjskiej inwazji na Ukrainę Czechy rozpoczęły inwentaryzację mienia i majątku należącego do Federacji Rosyjskiej lub osób uwikłanych w kremlowski reżim. Ponad 12 000 firm z rosyjskimi właścicielami ma zostać odciętych od dotacji i zamówień publicznych. Zamrożono mienie rosyjskie o wartości ponad miliarda koron, czyli około 200 milionów złotych. Kluczowy obszar w mapowaniu rosyjskich aktywów to jednak nieruchomości. W samej Pradze znajduje się kilkaset mieszkań i co najmniej 50 budynków należących do Rosji. Część z nich Związek Radziecki przejął w roku 1968, kiedy sam okupował Czechosłowację. W tych dyplomatycznych budynkach Rosja prowadzi jednak bardzo niedyplomatyczne i szemrane biznesy. Czynsz płaci się gotówką w budynku oznaczonym jako Federalne Przedsiębiorstwo Urzędu Prezydenta Federacji Rosyjskiej. Według czeskiego ministra spraw zagranicznych Jana Lipavsky'ego Rosja łamie Konwencję Wiedeńską i prawo dyplomatyczne. Prascy politycy szukają sposobu na konfiskatę mienia i wywłaszczenie Rosji z nieruchomości. Zdaniem niektórych majątek ten mógłby zostać wykorzystany do odbudowy Ukrainy lub na pomoc ukraińskim uchodźcom. Żeby o tym porozmawiać, spotkałem się z Vojtą Boháčem, redaktorem naczelnym reporterskiego serwisu Voxpot.cz, Elišką Hradilkovą Bártovą, dziennikarką śledczą z DenikaN, oraz z Ondřejem Kolářem, posłem do czeskiego parlamentu i burmistrzem Pragi 6 - dzielnicy, w której mieści się większość rosyjskiego majątku w Pradze. Praha Południe, reportersko-opiniowy podcast Krytyki Politycznej z republiki czeskiej.