Chemseks. Po dragach robiłem niewyobrażalne rzeczy
"Na początku to był mefedron. Od razu wgrał mi się także chemseks. Nie potrafiłem ćpać bez uprawiania seksu czy bez oglądania porno. Szybko poszedłem w kilkunastogodzinne grupówki, na których robiłem bardzo dużo, łagodnie mówiąc, złych rzeczy, niebezpiecznych dla mojego zdrowia, czy dla samego mnie". Zapraszamy na rozmowę z Mateuszem Rakiem