Spędziłam 30 lat życia w przekonaniu-pułapce, że muszę naprawić swoją rodzinę
"Z wczesnego dzieciństwa pamiętam ojca, który wracał z pracy zawsze pijany oraz wiecznie rozżaloną matkę. Odkąd pamiętam towarzyszyły im problemy, wzajemne pretensje, nieufność, podejrzliwość i posądzanie o złe intencje. Krzykami komunikowali co wzajemnie o sobie myślą. Pamiętam awantury o pieniądze, o wypitą wódkę, o śmierć dziecka. Pamiętam ciężką rękę ojca i gips matki". - Honorata Dłużewska-Owczarek