Nie wystarczy się odciąć. Dlaczego tak popularne odcinanie się, nie załatwi naszych problemów?
Od ilu osób zdążyłaś i zdążyłeś się w swoim życiu odciąć i z jakich przyczyn? Ilu, na tuż przed odcięciem, nazwałaś i nazwałeś „toksyczną”, „zachwianą” i „niedojrzałą”?Ile razy wierzyłaś i wierzyłeś, że odcięcie się załatwi sprawę? I czy rzeczywiście tak się stało?…W świecie, który odcięcie się zaczął traktować jako standardowe narzędzie ochrony przestrzeni własnej, chciałabym uruchomić dialog wręcz odwrotny: oświetlając haczyki i powikłania tegoż ruchu. Bo, jak usłyszycie za moment, każde odcięcie i każde wykluczenie ma swoje konsekwencje. Każde odcięcie z czymś nas zostawia i każde o czymś mówi…