Łazienki Królewskie. Gdzie jesion pamięta króla Stanisława Augusta
Zapraszamy na wspólny spacer po Łazienkach Królewskich. Byliśmy tam wcześnie rano, kiedy do Łazienek zaglądają nieliczni spacerowicze, za to park jest pełen jego stałych mieszkańców. Pawie pokrzykują z różnych stron, wiewiórki proszą o smakołyki. Nasza przewodniczka Paulina Organiściak-Kwiatkowska, przyrodniczka z działu edukacji Muzeum Łazienki Królewskie, opowiadała o tutejszych zwierzętach i roślinach. Wiemy już, że można tam podglądać rodzinę puszczyków i gdzie jest najstarsze drzewo w parku, które mogło "widywać" przechodzącego parkowymi alejami króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. Bo to właśnie ów władca założył w drugiej połowie XVIII wieku ten zespół pałacowo-ogrodowy jako swoją letnią rezydencję. Jak się to miejsce zmieniało przez wieki, opowiada nasz gość w studiu Mariusz Kolmasiak, adiunkt z działu badań naukowych łazienkowskiego muzeum, w rozmowie z Arkadiuszem Gruszczyńskim. Na zakończenie swój felieton o Łazienkach czyta Eliza Kącka, autorka m.in. książki "Strefa zgniotu", w której opisała, co udało jej się usłyszeć na ulicach, w sklepach, autobusach. Teraz posłuchajmy, co słychać w Łazienkach.